PROGRAM WYCHODZENIA Z OSAMOTNIENIA

Moduł V: Bezpieczne otwieranie się przed innymi

Kiedy i przed kim się otwierać? O rozeznawaniu bezpiecznych relacji

Samoujawnianie jest jednym z podstawowych sposobów budowania więzi międzyludzkich. Mówimy o nim wtedy, gdy dzielimy się z inną osobą naszymi myślami, przeżyciami, lękami, nadziejami, historiami z życia czy wewnętrznymi konfliktami. W relacjach, które mają potencjał stać się bliskimi, samoujawnianie pełni funkcję mostu, pozwalając drugiej osobie nas zobaczyć, a nam doświadczyć bycia w relacji nie tylko poprzez pełnioną funkcję lub rolę, ale mieć poczucie bycia podmiotem w relacji. Jednak dla wielu osób decyzja o otwarciu się jest równie trudna, co pragnienie bliskości. Często towarzyszy jej pytanie: komu można zaufać? Kiedy moje otwarcie jest budujące, a kiedy mnie naraża?

Potrzeba bycia widzianym i rozumianym jest jedną z fundamentalnych potrzeb człowieka. Już w pierwszych latach życia dziecko uczy się, czy świat relacji jest bezpieczny. Te wczesne doświadczenia zostają zapisane w postaci tzw. wewnętrznych modeli operacyjnych – przekonań o sobie i innych, które później wpływają na to, jak budujemy więzi w dorosłości. Osoby, które w dzieciństwie doświadczały dostępności i responsywności opiekuna, mają większą skłonność do ufnego i stopniowego otwierania się na innych. Z kolei osoby wychowane w atmosferze nieprzewidywalności, odrzucenia lub zbyt dużej intruzywności często wahają się między nadmiernym odsłanianiem się a silnym wycofaniem. Jedni mówią zbyt dużo i zbyt szybko, licząc, że to zapewni im więź. Inni zamykają się niemal całkowicie, by nie ryzykować bólu odrzucenia.

Bezpieczne otwieranie się przed innymi nie polega jednak na całkowitej otwartości wobec każdego, ani na unikaniu jej w ogóle. To proces stopniowy, osadzony w uważnej obserwacji relacji. Zaufanie nie jest decyzją jednorazową, ale rozwija się na podstawie powtarzalnych doświadczeń: czy druga osoba słucha? Czy reaguje z empatią, a nie oceną? Czy okazuje szacunek dla naszych granic? Czy potrafi przyjąć to, co mówimy, bez bagatelizowania, zawstydzania lub nadmiernego dramatyzowania? Te małe, codzienne mikrodoświadczenia są znacznie bardziej wiarygodnym wskaźnikiem bezpieczeństwa niż słowne deklaracje, czy początkowo odczuwana sympatia.

Moment otwarcia się często uruchamia nie tylko aktualne emocje, ale także stare, nieuświadomione fantazje i lęki. Możemy reagować na drugą osobę nie tylko taką, jaka jest teraz, ale przez pryzmat osób z naszej przeszłości: rodziców, opiekunów, nauczycieli, czy wcześniejszych partnerów. Mechanizm przeniesienia sprawia, że w relację wnosimy stare historie: ktoś, kto jest dziś życzliwy, może budzić w nas nieproporcjonalnie silny lęk albo przeciwnie nadmierne zaufanie, niedostosowane do etapu znajomości i bliskości w relacji. Dlatego rozeznawanie, komu warto się otwierać, wymaga nie tylko obserwacji drugiej osoby, ale również kontaktu ze sobą: co ja czuję przy tej osobie? Czy po rozmowie czuję spokój, czy raczej wstyd, napięcie, dezorientację? Czy mam poczucie, że mogę być sobą, czy raczej że muszę się dopasować, by zostać zaakceptowanym?

Ważnym elementem bezpiecznego samoujawniania jest także tempo. Relacje rozwijają się najzdrowiej, gdy istnieje stopniowość i wzajemność otwartości. Jeżeli jedna osoba odsłania bardzo wiele, a druga pozostaje zdystansowana lub przeciwnie: gdy ktoś zbyt intensywnie dopytuje o prywatne sprawy, powstaje nierównowaga, która może prowadzić do poczucia wykorzystania, presji lub późniejszego wycofania. Bezpieczna relacja to taka, w której można powiedzieć „na razie nie chcę o tym mówić” i zostać z tym przyjętym, a nie karanym ciszą, ironią czy odsunięciem.

W procesie uczenia się bezpiecznego otwierania się szczególnie pomocne jest rozwijanie zdolności mentalizacji, czyli rozumienia zarówno własnych stanów wewnętrznych, jak i stanów drugiej osoby. Gdy potrafimy nazwać swoje emocje, intencje i lęki, łatwiej jest nam rozpoznać, czy sytuacja sprzyja autentycznemu kontaktowi, czy raczej uruchamia stary, obronny schemat. Mentalizacja pozwala także dostrzec, że zachowanie drugiej osoby nie zawsze jest wymierzone przeciwko nam, ale może wynikać z jej własnych ograniczeń, historii czy stresu. To chroni przed nadmiernym wycofaniem się, ale także przed ślepym zaufaniem.

Nie można też pominąć roli granic. Otwieranie się nie oznacza rezygnacji z prawa do prywatności. To my decydujemy, co, kiedy i komu mówimy. Wbrew obiegowym opiniom, osoby z silnym poczuciem granic potrafią budować głębsze i bardziej stabilne więzi, ponieważ ich otwartość nie jest desperacką próbą uzyskania akceptacji, lecz świadomym wyborem. Granice chronią nas przed powtórzeniem bolesnych doświadczeń, a jednocześnie dają przestrzeń na prawdziwe spotkanie z drugim człowiekiem: takim, jakim jest, a nie jakim chcielibyśmy, aby był.

Z perspektywy osób doświadczających osamotnienia pytanie „komu się otwierać?” bywa szczególnie trudne. Tęsknota za bliskością może prowadzić do omijania ważnych sygnałów ostrzegawczych: lekceważenia, braku szacunku, niestabilności, manipulacji. Dlatego warto pamiętać, że bezpieczna relacja to nie taka, w której nigdy nie pojawiają się trudne emocje, ale taka, w której można o nich rozmawiać i w której istnieje gotowość do wzajemnego zrozumienia i naprawy. Zaufanie rodzi się tam, gdzie jest miejsce na autentyczność, ale i na pomyłki, ciszę, niepewność oraz powolne tempo.

Otwieranie się jest aktem odwagi, ale też aktem troski o siebie. Wymaga uważności, cierpliwości i zgody na to, że nie każda relacja okaże się bezpieczna. Jednocześnie to właśnie poprzez stopniowe, świadome dzielenie się sobą dajemy sobie szansę na doświadczenie tego, co leczy samotność najgłębiej: bycia zobaczonym, przyjętym i ważnym dla drugiego człowieka.

Dołącz do naszej grupy na Facebook: GRUPA ANTY-SAMOTNOŚCI. WYCHODZIMY Z OSAMOTNIENIA.

Jeżeli potrzebujesz wsparcia ze strony psychologa, psychoterapeuty lub interwenta kryzysowego to zarezerwuj wizytę:

ZAREZERWUJ WIZYTĘ

Literatura

Mikulincer, M., & Shaver, P. R. (2016). Attachment in Adulthood: Structure, Dynamics, and Change. Guilford Press.

Fonagy, P., Gergely, G., Jurist, E., & Target, M. (2004). Affect Regulation, Mentalization, and the Development of the Self. Other Press.

Brown, B. (2012). Daring Greatly. Gotham Books.

Previous
Previous

MODUŁ V: Jak opowiadać o sobie w sposób, który buduje więź?

Next
Next

MODUŁ VI: Gdzie w przestrzeni online i offline można spotkać osoby nam podobne?